[ Pobierz całość w formacie PDF ]

cho-Jzi też o finał. Cały świat ściągamy w dół do
cho-Jzi też o finał. Cały świat ściągamy w dół do
cho-Jzi też o finał. Cały świat ściągamy w dół do
naszego poziomu. Nie wiemy, dlaczego. To nasze
naszego poziomu. Nie wiemy, dlaczego. To nasze
naszego poziomu. Nie wiemy, dlaczego. To nasze
naszego poziomu. Nie wiemy, dlaczego. To nasze
przeznaczenie. Cała reszta to zwykłe gówno...
przeznaczenie. Cała reszta to zwykłe gówno...
przeznaczenie. Cała reszta to zwykłe gówno...
przeznaczenie. Cała reszta to zwykłe gówno...
Przy Palais Royal zaproponowałem, byśmy wstąpili czegoś
Przy Palais Royal zaproponowałem, byśmy wstąpili czegoś
Przy Palais Royal zaproponowałem, byśmy wstąpili czegoś
Przy Palais Royal zaproponowałem, byśmy wstąpili czegoś
się napić. Zawahał się. Widziałem, jak się martwił, co
się napić. Zawahał się. Widziałem, jak się martwił, co
się napić. Zawahał się. Widziałem, jak się martwił, co
się napić. Zawahał się. Widziałem, jak się martwił, co
ona na to powie, co będzie z obiadem i jak obawia się,
ona na to powie, co będzie z obiadem i jak obawia się,
ona na to powie, co będzie z obiadem i jak obawia się,
ona na to powie, co będzie z obiadem i jak obawia się,
że po powrocie zostanie zwymyślany.
że po powrocie zostanie zwymyślany.
że po powrocie zostanie zwymyślany.
że po powrocie zostanie zwymyślany.
[312]
[312]
[312]
[312]
 Na litość boską  powiedziałem  zapomnij o niej
 Na litość boską  powiedziałem  zapomnij o niej
 Na litość boską  powiedziałem  zapomnij o niej
 Na litość boską  powiedziałem  zapomnij o niej
choć przez chwilę. Zamówię coś do picia i chcę, byś (o
choć przez chwilę. Zamówię coś do picia i chcę, byś (o
choć przez chwilę. Zamówię coś do picia i chcę, byś (o
choć przez chwilę. Zamówię coś do picia i chcę, byś (o
wypił. Nie martw się. Wydostanę cię z tego pieprzonego
wypił. Nie martw się. Wydostanę cię z tego pieprzonego
wypił. Nie martw się. Wydostanę cię z tego pieprzonego
wypił. Nie martw się. Wydostanę cię z tego pieprzonego
szamba.
szamba.
szamba.
szamba.
Zamówiłem dwie duże whisky. Kiedy zobaczył, jak je nam
Zamówiłem dwie duże whisky. Kiedy zobaczył, jak je nam
Zamówiłem dwie duże whisky. Kiedy zobaczył, jak je nam
Zamówiłem dwie duże whisky. Kiedy zobaczył, jak je nam
niosą, uśmiechnął się do mnie zupełnie jak dziecko.
niosą, uśmiechnął się do mnie zupełnie jak dziecko.
niosą, uśmiechnął się do mnie zupełnie jak dziecko.
niosą, uśmiechnął się do mnie zupełnie jak dziecko.
 Wypij  zachęciłem go  i napijmy się jeszcze.
 Wypij  zachęciłem go  i napijmy się jeszcze.
 Wypij  zachęciłem go  i napijmy się jeszcze.
 Wypij  zachęciłem go  i napijmy się jeszcze.
Dobrze ci to zrobi. Nie obchodzi mnie, co mówią lekarze
Dobrze ci to zrobi. Nie obchodzi mnie, co mówią lekarze
Dobrze ci to zrobi. Nie obchodzi mnie, co mówią lekarze
Dobrze ci to zrobi. Nie obchodzi mnie, co mówią lekarze
 tym razem wyjdzie ci to na zdrowie. No, pij!
 tym razem wyjdzie ci to na zdrowie. No, pij!
 tym razem wyjdzie ci to na zdrowie. No, pij!
 tym razem wyjdzie ci to na zdrowie. No, pij!
Niezle mu poszło. Kiedy garcon zniknął, by przynieść
Niezle mu poszło. Kiedy garcon zniknął, by przynieść
Niezle mu poszło. Kiedy garcon zniknął, by przynieść
Niezle mu poszło. Kiedy garcon zniknął, by przynieść
następną kolejkę, popatrzył na mnie oczyma pełnymi łez,
następną kolejkę, popatrzył na mnie oczyma pełnymi łez,
następną kolejkę, popatrzył na mnie oczyma pełnymi łez,
następną kolejkę, popatrzył na mnie oczyma pełnymi łez,
jakbym był jego ostatnim przyjacielem na świecie. Nawet
jakbym był jego ostatnim przyjacielem na świecie. Nawet
jakbym był jego ostatnim przyjacielem na świecie. Nawet
jakbym był jego ostatnim przyjacielem na świecie. Nawet
drżały mu trochę wargi. Chciał mi coś powiedzieć, ale
drżały mu trochę wargi. Chciał mi coś powiedzieć, ale
drżały mu trochę wargi. Chciał mi coś powiedzieć, ale
drżały mu trochę wargi. Chciał mi coś powiedzieć, ale
nie bardzo wiedział, jak się do tego zabrać. Spojrzałem
nie bardzo wiedział, jak się do tego zabrać. Spojrzałem
nie bardzo wiedział, jak się do tego zabrać. Spojrzałem
nie bardzo wiedział, jak się do tego zabrać. Spojrzałem
na niego pogodnie, jakbym ignorował tę niemą prośbę, po
na niego pogodnie, jakbym ignorował tę niemą prośbę, po
na niego pogodnie, jakbym ignorował tę niemą prośbę, po
na niego pogodnie, jakbym ignorował tę niemą prośbę, po
czym odsuwając na bok spodeczki, oparłem się na łokciach
czym odsuwając na bok spodeczki, oparłem się na łokciach
czym odsuwając na bok spodeczki, oparłem się na łokciach
czym odsuwając na bok spodeczki, oparłem się na łokciach
i przemówiłem do niego z całą powagą:
i przemówiłem do niego z całą powagą:
i przemówiłem do niego z całą powagą:
i przemówiłem do niego z całą powagą:
 Słuchaj, Fillmore, co chciałbyś robić tak naprawdę?
 Słuchaj, Fillmore, co chciałbyś robić tak naprawdę?
 Słuchaj, Fillmore, co chciałbyś robić tak naprawdę?
 Słuchaj, Fillmore, co chciałbyś robić tak naprawdę?
Powiedz mi.
Powiedz mi.
Powiedz mi.
Powiedz mi.
Wówczas z oczu popłynęły mu łzy i wyrzucił z siebie:
Wówczas z oczu popłynęły mu łzy i wyrzucił z siebie:
Wówczas z oczu popłynęły mu łzy i wyrzucił z siebie:
Wówczas z oczu popłynęły mu łzy i wyrzucił z siebie:
 Chciałbym znalezć się w kraju, wśród swoich.
 Chciałbym znalezć się w kraju, wśród swoich.
 Chciałbym znalezć się w kraju, wśród swoich.
 Chciałbym znalezć się w kraju, wśród swoich.
Chciałbym słyszeć wokół siebie język angielski.
Chciałbym słyszeć wokół siebie język angielski.
Chciałbym słyszeć wokół siebie język angielski.
Chciałbym słyszeć wokół siebie język angielski.
Azy nadal spływały mu po twarzy. Nie próbował ich
Azy nadal spływały mu po twarzy. Nie próbował ich
Azy nadal spływały mu po twarzy. Nie próbował ich
Azy nadal spływały mu po twarzy. Nie próbował ich
otrzeć. Pozwolił, by wszystko wypłynęło z niego jednym
otrzeć. Pozwolił, by wszystko wypłynęło z niego jednym
otrzeć. Pozwolił, by wszystko wypłynęło z niego jednym
otrzeć. Pozwolił, by wszystko wypłynęło z niego jednym
strumieniem. Boże, pomyślałem sobie, dobrze jest tak
strumieniem. Boże, pomyślałem sobie, dobrze jest tak
strumieniem. Boże, pomyślałem sobie, dobrze jest tak
strumieniem. Boże, pomyślałem sobie, dobrze jest tak
sobie ulżyć. Dobrze choć raz w życiu być kompletnym
sobie ulżyć. Dobrze choć raz w życiu być kompletnym
sobie ulżyć. Dobrze choć raz w życiu być kompletnym
sobie ulżyć. Dobrze choć raz w życiu być kompletnym
tchórzem. Dać taki upust boleści. Wspaniałe!
tchórzem. Dać taki upust boleści. Wspaniałe!
tchórzem. Dać taki upust boleści. Wspaniałe!
tchórzem. Dać taki upust boleści. Wspaniałe!
Fantastyczne! Widok jego załamania pokrzepił mnie tak
Fantastyczne! Widok jego załamania pokrzepił mnie tak
Fantastyczne! Widok jego załamania pokrzepił mnie tak
Fantastyczne! Widok jego załamania pokrzepił mnie tak
dalece, że nagle poczułem się zdolny rozwikłać każdy
dalece, że nagle poczułem się zdolny rozwikłać każdy
dalece, że nagle poczułem się zdolny rozwikłać każdy
dalece, że nagle poczułem się zdolny rozwikłać każdy
problem. Wezbrała we mnie odwaga i stanowczość. Tysiąc
problem. Wezbrała we mnie odwaga i stanowczość. Tysiąc
problem. Wezbrała we mnie odwaga i stanowczość. Tysiąc
problem. Wezbrała we mnie odwaga i stanowczość. Tysiąc
Strona 249
Strona 249
Strona 249
Strona 249 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ocenkijessi.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 - A co... - Ren zamyślił się na chwilę - a co jeśli lubię rzodkiewki? | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.