[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nowicjuszy z najbogatszych i najbardziej wpływowych amerykańskich rodzin. Wszyscy
mieszkają w budynku bez okien zwanym Grobowcem. Roczny budżet stypendialny dla
stowarzyszenia wynosi pięćdziesiąt sześć milionów dolarów. A chłopcy i tak są bogaci, więc
wyobraz sobie, jakie organizują imprezy.
Właśnie sobie wyobrażam.
Wojtek aż się oblizał z zadowolenia.
%7łeby przejść rytuał inicjacyjny, musisz wykopać z grobu czyjąś czaszkę i przynieść ją do
siedziby. Tam czeka już na ciebie trumna, w której się kładziesz. Reszta członków tańczy
wokoło, przebrana w dziwne, okultystyczne szaty. Kiedy skończą, musisz opowiedzieć im
swoje życie, koncentrując się najbardziej wstydliwych szczegółach i doświadczeniach
seksualnych. Podobno dochodzi też do aktów sodomii, ale brak sprawdzonych zródeł na ten
temat.
Niezle.
35
Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.com
W istocie, całkiem niezle. Do Czaszki i piszczeli należał już dziadek Georga Busha. Z resztą
z tym dziadkiem to jest ciekawa sprawa. Miał zakłady stalowe. W czasie drugiej wojny
handlował z Niemcami, za co został zresztą skazany, ale co zarobił, to jego. %7łydowskie
rodziny, domagające się od Bushów odszkodowań, nie dostały ani grosza, a ponoć fortuna
prezydenckiej rodziny w dużej mierze powstała właśnie w tamtym okresie. A skoro już
mówię o drugiej wojnie, to nie mogę pominąć faktu, że była ona na rękę Amerykanom. Nie
bez powodu w latach pięćdziesiątych USA przeżyło największy boom ekonomiczny w swojej
historii. Najpierw przemysł zbrojeniowy, potem zaangażowanie w odbudowę Europy.
Myślisz, że dlaczego Rosjanie nie zgodzili się na plan Marshalla w Polsce? Bo sami chcieli na
tym zarobić. Roosevelt wiedział, co robi, gdy pozwolił na zbombardowanie Pearl Harbor.
Podobnie Wilson, gdy wysłał Lusitanię na wody kontrolowane przez U-booty. Czuł nosem
świetny interes, potrzebował tylko świętego oburzenia amerykańskiego narodu. Zresztą nawet
przeprowadzali badania opinii publicznej: Zmierć ilu cywilów powinna zdecydować, że Stany
Zjednoczone włączą się do wojny? Wyszło iluś tam, na śmierć skazali trochę więcej, żeby
naród przypadkiem nie miał wątpliwości. Prezydent wiedział, co dla nich najlepsze, a
przecież nie mógł powiedzieć im tego wprost. Hej chłopaki, wykorzystajmy, że te debile w
Europie się mordują i zaróbmy na tym trochę kasy. Tysiące naszych żołnierzy będzie musiało
zginąć, ale co tam, to też wpłynie pozytywnie na rynek pracy. Wiedział, że tak będzie, ale nie
mógł tego powiedzieć. A wracając do WTC. Bush postanowił po prostu powtórzyć
mechanizm wykorzystany przez Roosevelta w czasie drugiej wojny, a potem próbowany
przez Johnsona i Nixona w Wietnamie. Wydaje się, że USA słabnie, a tak naprawdę szykuje
się na kolejny gospodarczy skok. Regulacja przez kryzysy. W Iraku jednak kiepsko im idzie.
Choć przemysł zbrojeniowy zarabia krocie, to naród amerykański nie bardzo. Zresztą może
po prostu zmieniły się reguły gry. Skończyło się myślenie w kategoriach państw narodowych.
W końcu jest globalizacja. Może George Bush myśli tylko o sobie, swoich kumplach i
ewentualnie o rządzie światowym. Być może, że to jest właśnie jego celem. Już teraz słychać
o mającej powstać Unii Amerykańsko-Kanadyjsko-Meksykańskiej. Trudno znalezć lepszy
początek, żeby przejąć władzę nad światem.
Wojtek nawet nie próbował przerywać swojemu koledze. Sączył piwo, starając się nadążać za
jego galopującym ciągiem skojarzeń.
36
Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.com
Ale miałem mówić o WTC. Otóż twierdzi się, że budynki zawaliły się na skutek pożaru.
Okej, ale jeszcze nie zdarzył się taki przypadek w historii świata, żeby wieżowiec zawalił się
na skutek pożaru.
Zawsze musi być ten pierwszy raz.
Wtrącił Wojtek, bo gorąco w to wierzył.
Coś za dużo szczęścia jak na jeden raz. Zresztą naoczni świadkowie słyszeli eksplozję,
zanim samolot uderzył, specjaliści twierdzą, że zawalenie wyglądało dokładnie tak, jakby
odbywało się to z budynkiem przeznaczonym do rozbiórki. A wieczysty dzierżawca
przyznaje, że wraz z szefem nowojorskich strażaków zdecydowali się na wyburzenie
budynków. Ponoć miało to zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Więc strażacy
bez żadnego przygotowania wchodzą do płonącego budynku i podkładają bomby? Nie
wygląda to na standardową procedurę, więc nic dziwnego, że oficjalnie nie potwierdza się tej
wersji. Mówię ci. Zburzenie WTC było przygotowane przez ludzi Georga Busha. Tego
samego dnia jego ojciec spotkał się z bratem bin Ladena i dogadywali interesy Carlyle Group,
globalnego funduszu, w którego portfelu znajdują się główne amerykańskie firmy tak
zwanego obszaru obronności. Wygląda to trochę tak, jakby zburzenie WTC miałoby być
przypieczętowaniem jakiejś umowy.
Eli zatrzymał się i trochę przygasł. Sięgnął po stojącego przed nim jabłkowego Reddsa, dla
którego nie mógł znalezć czasu przez ostatnią godzinę. Wyglądał, jakby nagle wyparowała z
niego cała energia. Kulił się na kanapie dziwnie oklapnięty. Wojtek już chciał pytać, czy
wszystko w porządku, ale pomyślał, że może znowu wskrzesi w nim ogień, dopytując się o
szczegóły.
Masz pomysł, co to mogła być za umowa?
Nie.
Eligiusz zazgrzytał zębami i jakby jeszcze bardziej oklapł.
%7ładnego?
37
Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.com
Eee. Pewnie umawiali się, jak przejąć władzę nad światem. Jak wszyscy. Dość już mam
tego pieprzenia. Spójrz na laskę na trzeciej. Te usta Pan Bóg chyba wyprofilował specjalnie
do obciągania.
Na tym stanął temat światowego spisku, na którego czele, a może wcale nie, może jest tylko [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ocenkijessi.opx.pl
nowicjuszy z najbogatszych i najbardziej wpływowych amerykańskich rodzin. Wszyscy
mieszkają w budynku bez okien zwanym Grobowcem. Roczny budżet stypendialny dla
stowarzyszenia wynosi pięćdziesiąt sześć milionów dolarów. A chłopcy i tak są bogaci, więc
wyobraz sobie, jakie organizują imprezy.
Właśnie sobie wyobrażam.
Wojtek aż się oblizał z zadowolenia.
%7łeby przejść rytuał inicjacyjny, musisz wykopać z grobu czyjąś czaszkę i przynieść ją do
siedziby. Tam czeka już na ciebie trumna, w której się kładziesz. Reszta członków tańczy
wokoło, przebrana w dziwne, okultystyczne szaty. Kiedy skończą, musisz opowiedzieć im
swoje życie, koncentrując się najbardziej wstydliwych szczegółach i doświadczeniach
seksualnych. Podobno dochodzi też do aktów sodomii, ale brak sprawdzonych zródeł na ten
temat.
Niezle.
35
Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.com
W istocie, całkiem niezle. Do Czaszki i piszczeli należał już dziadek Georga Busha. Z resztą
z tym dziadkiem to jest ciekawa sprawa. Miał zakłady stalowe. W czasie drugiej wojny
handlował z Niemcami, za co został zresztą skazany, ale co zarobił, to jego. %7łydowskie
rodziny, domagające się od Bushów odszkodowań, nie dostały ani grosza, a ponoć fortuna
prezydenckiej rodziny w dużej mierze powstała właśnie w tamtym okresie. A skoro już
mówię o drugiej wojnie, to nie mogę pominąć faktu, że była ona na rękę Amerykanom. Nie
bez powodu w latach pięćdziesiątych USA przeżyło największy boom ekonomiczny w swojej
historii. Najpierw przemysł zbrojeniowy, potem zaangażowanie w odbudowę Europy.
Myślisz, że dlaczego Rosjanie nie zgodzili się na plan Marshalla w Polsce? Bo sami chcieli na
tym zarobić. Roosevelt wiedział, co robi, gdy pozwolił na zbombardowanie Pearl Harbor.
Podobnie Wilson, gdy wysłał Lusitanię na wody kontrolowane przez U-booty. Czuł nosem
świetny interes, potrzebował tylko świętego oburzenia amerykańskiego narodu. Zresztą nawet
przeprowadzali badania opinii publicznej: Zmierć ilu cywilów powinna zdecydować, że Stany
Zjednoczone włączą się do wojny? Wyszło iluś tam, na śmierć skazali trochę więcej, żeby
naród przypadkiem nie miał wątpliwości. Prezydent wiedział, co dla nich najlepsze, a
przecież nie mógł powiedzieć im tego wprost. Hej chłopaki, wykorzystajmy, że te debile w
Europie się mordują i zaróbmy na tym trochę kasy. Tysiące naszych żołnierzy będzie musiało
zginąć, ale co tam, to też wpłynie pozytywnie na rynek pracy. Wiedział, że tak będzie, ale nie
mógł tego powiedzieć. A wracając do WTC. Bush postanowił po prostu powtórzyć
mechanizm wykorzystany przez Roosevelta w czasie drugiej wojny, a potem próbowany
przez Johnsona i Nixona w Wietnamie. Wydaje się, że USA słabnie, a tak naprawdę szykuje
się na kolejny gospodarczy skok. Regulacja przez kryzysy. W Iraku jednak kiepsko im idzie.
Choć przemysł zbrojeniowy zarabia krocie, to naród amerykański nie bardzo. Zresztą może
po prostu zmieniły się reguły gry. Skończyło się myślenie w kategoriach państw narodowych.
W końcu jest globalizacja. Może George Bush myśli tylko o sobie, swoich kumplach i
ewentualnie o rządzie światowym. Być może, że to jest właśnie jego celem. Już teraz słychać
o mającej powstać Unii Amerykańsko-Kanadyjsko-Meksykańskiej. Trudno znalezć lepszy
początek, żeby przejąć władzę nad światem.
Wojtek nawet nie próbował przerywać swojemu koledze. Sączył piwo, starając się nadążać za
jego galopującym ciągiem skojarzeń.
36
Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.com
Ale miałem mówić o WTC. Otóż twierdzi się, że budynki zawaliły się na skutek pożaru.
Okej, ale jeszcze nie zdarzył się taki przypadek w historii świata, żeby wieżowiec zawalił się
na skutek pożaru.
Zawsze musi być ten pierwszy raz.
Wtrącił Wojtek, bo gorąco w to wierzył.
Coś za dużo szczęścia jak na jeden raz. Zresztą naoczni świadkowie słyszeli eksplozję,
zanim samolot uderzył, specjaliści twierdzą, że zawalenie wyglądało dokładnie tak, jakby
odbywało się to z budynkiem przeznaczonym do rozbiórki. A wieczysty dzierżawca
przyznaje, że wraz z szefem nowojorskich strażaków zdecydowali się na wyburzenie
budynków. Ponoć miało to zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Więc strażacy
bez żadnego przygotowania wchodzą do płonącego budynku i podkładają bomby? Nie
wygląda to na standardową procedurę, więc nic dziwnego, że oficjalnie nie potwierdza się tej
wersji. Mówię ci. Zburzenie WTC było przygotowane przez ludzi Georga Busha. Tego
samego dnia jego ojciec spotkał się z bratem bin Ladena i dogadywali interesy Carlyle Group,
globalnego funduszu, w którego portfelu znajdują się główne amerykańskie firmy tak
zwanego obszaru obronności. Wygląda to trochę tak, jakby zburzenie WTC miałoby być
przypieczętowaniem jakiejś umowy.
Eli zatrzymał się i trochę przygasł. Sięgnął po stojącego przed nim jabłkowego Reddsa, dla
którego nie mógł znalezć czasu przez ostatnią godzinę. Wyglądał, jakby nagle wyparowała z
niego cała energia. Kulił się na kanapie dziwnie oklapnięty. Wojtek już chciał pytać, czy
wszystko w porządku, ale pomyślał, że może znowu wskrzesi w nim ogień, dopytując się o
szczegóły.
Masz pomysł, co to mogła być za umowa?
Nie.
Eligiusz zazgrzytał zębami i jakby jeszcze bardziej oklapł.
%7ładnego?
37
Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.com
Eee. Pewnie umawiali się, jak przejąć władzę nad światem. Jak wszyscy. Dość już mam
tego pieprzenia. Spójrz na laskę na trzeciej. Te usta Pan Bóg chyba wyprofilował specjalnie
do obciągania.
Na tym stanął temat światowego spisku, na którego czele, a może wcale nie, może jest tylko [ Pobierz całość w formacie PDF ]