[ Pobierz całość w formacie PDF ]
też korzystnie w przypadku przedwczesnego wytrysku, wywołanego wzmożoną
pobudliwością seksualną, jak np. u początkujących partnerów.
Gdy zaburzenie życia płciowego jest uwarunkowane wadliwą postawą uczuciową
partnerów, zwykle trzeba objąć leczeniem też tego, który się sam do lekarza nie zgłosił,
uważając, że jego życie seksualne jest w porządku, choć często tak nie jest, a niejednokrotnie
on właśnie jest przyczyną zaburzeń u swego partnera. Leczenie takie z początku lepiej
prowadzić osobno, a pózniej - gdy partnerzy są do tego dostatecznie przygotowani w formie
terapii grupowej, w której w obecności lekarza mogą omówić wspólnie nurtujące ich
problemy i choć częściowo rozładować wzajemne urazy.
Zboczenia seksualne
Zagadnienie zboczeń seksualnych mimo swej sensacyjności nie stanowi formalnie w
Polsce problemu psychiatrycznego. Pacjenci tego typu rzadko trafiają do psychiatry. Dzieje
się tak prawdopodobnie dlatego, że unikają oni tego rodzaju kontaktów, uważając psychiatrę
za przedstawiciela społeczeństwa, które ich potępia i traktując swe zboczenie jako sprawę
nieodwracalną, poza tym wydaje się, że w społeczeństwie polskim przypadki perwersji
seksualnej są rzadsze niż w krajach zachodnich.
Sfera bodzców seksualnych i ich utrwalanie się
By zrozumieć psychopatologię zboczeń seksualnych, należy pamiętać o dwóch sprawach
poruszanych na wstępie, mianowicie o łatwym utrwalaniu się stereotypów zachowania
seksualnego (inercja lub "pamięć" układu autonomicznego) i o dużej różnorodności
przedmiotów i sytuacji, które w ciągu życia osobniczego mogą być potencjalnymi bodzcami
wyzwalającymi wyładowanie seksualne.
W przeciwieństwie do innych popędów określenie bodzca seksualnego nie jest łatwe.
Nigdy nie wiadomo z całą pewnością, co wyzwoli maksymalnie popęd seksualny i co go
ewentualnie zahamuje. W przypadku głodu czy pragnienia sprawa przedstawia się bez
porównania prościej. Podobnie jak w innych podstawowych biologicznych potrzebach,
tu też obserwuje się zjawisko generalizacji polegające na tym, że w miarę wzrastania potrzeby
coraz więcej bodzców nabiera charakteru bodzca popędowego, w myśl przysłowia
"na bezrybiu i rak ryba".
Obserwuje się też zjawisko przeciwne: zwężenia sfery bodzców seksualnych, gdy z wielu
możliwych tylko nieliczne działają podniecająco. Wielkość tej sfery i jej jakość zależą
prawdopodobnie od cech konstytucjonalnych i od linii życiowej, zwłaszcza seksualnej.
Ludzie z kręgu cyklotymicznego zapewne dysponują szerszą sferą bodzców seksualnych,
tj. są mniej wybredni niż ci, którzy należą do kręgu przeciwnego (schizotymicznego).
W historii rozwoju popędu seksualnego danego człowieka zmieniają się układy bodzców
działających podniecająco. U tego samego człowieka inne zespoły bodzców wywołują
podniecenie typu seksualnego w różnych okresach życia: dzieciństwa, pokwitania, młodości,
wieku dojrzałego i starości; każdy wiek ma swoje prawa (seksualne). Płeć jest oczywiście
decydującym czynnikiem determinującym jakość sfery bodzców seksualnych.
Dość znamienna jest tu odmienność reakcji na tak pospolity bodziec, jak widok genitalii
płci przeciwnej; u mężczyzn działa on podniecająco, u kobiet - na ogół hamująco. Niemałą
rolę w formowaniu się sfery bodzców seksualnych odgrywają czynniki natury społecznej.
Odmiennie kształtują się też ideały seksualne w różnych okresach i kręgach kulturowych
(np. moda na typy kobiece rubensowskie lub chłopięce i analogiczne mody na mężczyzn
"subtelnych" i "męskich"). W ciągu kilkudziesięciu lat może się rozszerzyć lub zwęzić zakres
sfery bodzców seksualnych w związku ze zmianami w modzie kobiecej, np. dawniej bodzcem
seksualnym był widok "stópki" kobiecej, a dziś strój bikini często nie wystarcza.
Istniejące w pewnych warstwach społecznych i kręgach kulturowych wzory zachowania
się seksualnego i związane z nim zakazy powodują, że pewne bodzce seksualne stają się tabu,
co może zahamować ich działanie podniecające, lub też przeciwnie, wzmóc je na zasadzie
atrakcyjności "zakazanego owocu". Dotychczas w tzw. warstwach "niższych" pewne formy
gry miłosnej, jak cunnilingus i fellatio, są uważane za zboczenie i mogą budzić społecznie
uwarunkowany wstręt; podobnie, choć w mniejszym stopniu, działać mogą pozycje koitalne,
odbiegające od przyjętych w zachodniej kulturze. Prawdopodobnie w innych kręgach
kulturowych "szokująco" działałyby nasze zwyczaje seksualne. Społeczna aprobata lub
dezaprobata odgrywa ważną rolę także w formowaniu się tendencji homoseksualnych. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl ocenkijessi.opx.pl
też korzystnie w przypadku przedwczesnego wytrysku, wywołanego wzmożoną
pobudliwością seksualną, jak np. u początkujących partnerów.
Gdy zaburzenie życia płciowego jest uwarunkowane wadliwą postawą uczuciową
partnerów, zwykle trzeba objąć leczeniem też tego, który się sam do lekarza nie zgłosił,
uważając, że jego życie seksualne jest w porządku, choć często tak nie jest, a niejednokrotnie
on właśnie jest przyczyną zaburzeń u swego partnera. Leczenie takie z początku lepiej
prowadzić osobno, a pózniej - gdy partnerzy są do tego dostatecznie przygotowani w formie
terapii grupowej, w której w obecności lekarza mogą omówić wspólnie nurtujące ich
problemy i choć częściowo rozładować wzajemne urazy.
Zboczenia seksualne
Zagadnienie zboczeń seksualnych mimo swej sensacyjności nie stanowi formalnie w
Polsce problemu psychiatrycznego. Pacjenci tego typu rzadko trafiają do psychiatry. Dzieje
się tak prawdopodobnie dlatego, że unikają oni tego rodzaju kontaktów, uważając psychiatrę
za przedstawiciela społeczeństwa, które ich potępia i traktując swe zboczenie jako sprawę
nieodwracalną, poza tym wydaje się, że w społeczeństwie polskim przypadki perwersji
seksualnej są rzadsze niż w krajach zachodnich.
Sfera bodzców seksualnych i ich utrwalanie się
By zrozumieć psychopatologię zboczeń seksualnych, należy pamiętać o dwóch sprawach
poruszanych na wstępie, mianowicie o łatwym utrwalaniu się stereotypów zachowania
seksualnego (inercja lub "pamięć" układu autonomicznego) i o dużej różnorodności
przedmiotów i sytuacji, które w ciągu życia osobniczego mogą być potencjalnymi bodzcami
wyzwalającymi wyładowanie seksualne.
W przeciwieństwie do innych popędów określenie bodzca seksualnego nie jest łatwe.
Nigdy nie wiadomo z całą pewnością, co wyzwoli maksymalnie popęd seksualny i co go
ewentualnie zahamuje. W przypadku głodu czy pragnienia sprawa przedstawia się bez
porównania prościej. Podobnie jak w innych podstawowych biologicznych potrzebach,
tu też obserwuje się zjawisko generalizacji polegające na tym, że w miarę wzrastania potrzeby
coraz więcej bodzców nabiera charakteru bodzca popędowego, w myśl przysłowia
"na bezrybiu i rak ryba".
Obserwuje się też zjawisko przeciwne: zwężenia sfery bodzców seksualnych, gdy z wielu
możliwych tylko nieliczne działają podniecająco. Wielkość tej sfery i jej jakość zależą
prawdopodobnie od cech konstytucjonalnych i od linii życiowej, zwłaszcza seksualnej.
Ludzie z kręgu cyklotymicznego zapewne dysponują szerszą sferą bodzców seksualnych,
tj. są mniej wybredni niż ci, którzy należą do kręgu przeciwnego (schizotymicznego).
W historii rozwoju popędu seksualnego danego człowieka zmieniają się układy bodzców
działających podniecająco. U tego samego człowieka inne zespoły bodzców wywołują
podniecenie typu seksualnego w różnych okresach życia: dzieciństwa, pokwitania, młodości,
wieku dojrzałego i starości; każdy wiek ma swoje prawa (seksualne). Płeć jest oczywiście
decydującym czynnikiem determinującym jakość sfery bodzców seksualnych.
Dość znamienna jest tu odmienność reakcji na tak pospolity bodziec, jak widok genitalii
płci przeciwnej; u mężczyzn działa on podniecająco, u kobiet - na ogół hamująco. Niemałą
rolę w formowaniu się sfery bodzców seksualnych odgrywają czynniki natury społecznej.
Odmiennie kształtują się też ideały seksualne w różnych okresach i kręgach kulturowych
(np. moda na typy kobiece rubensowskie lub chłopięce i analogiczne mody na mężczyzn
"subtelnych" i "męskich"). W ciągu kilkudziesięciu lat może się rozszerzyć lub zwęzić zakres
sfery bodzców seksualnych w związku ze zmianami w modzie kobiecej, np. dawniej bodzcem
seksualnym był widok "stópki" kobiecej, a dziś strój bikini często nie wystarcza.
Istniejące w pewnych warstwach społecznych i kręgach kulturowych wzory zachowania
się seksualnego i związane z nim zakazy powodują, że pewne bodzce seksualne stają się tabu,
co może zahamować ich działanie podniecające, lub też przeciwnie, wzmóc je na zasadzie
atrakcyjności "zakazanego owocu". Dotychczas w tzw. warstwach "niższych" pewne formy
gry miłosnej, jak cunnilingus i fellatio, są uważane za zboczenie i mogą budzić społecznie
uwarunkowany wstręt; podobnie, choć w mniejszym stopniu, działać mogą pozycje koitalne,
odbiegające od przyjętych w zachodniej kulturze. Prawdopodobnie w innych kręgach
kulturowych "szokująco" działałyby nasze zwyczaje seksualne. Społeczna aprobata lub
dezaprobata odgrywa ważną rolę także w formowaniu się tendencji homoseksualnych. [ Pobierz całość w formacie PDF ]